Czwarty dzień wyprawy rozpoczęliśmy od zwiedzania Kaplicy Czaszek w Kudowie Zdroju.
Miejsce to zostało założone w 1776 roku przez księdza Tomaszczyka, a jego historia zaczyna się od przypadkowego odkrycia kości przez pomocników księdza. Były to pozostałości po wieloletnich wojnach toczących się na tych ziemiach. Ideą przyświecającą powstaniu Kaplicy Czaszek było zgromadzenie wszystkich kości z okolicznych masowych mogił w jednym miejscu. W głównej części znajduje się 3000 kości, natomiast pod ołtarzem 27000.
Kolejnym celem naszej podróży było przejście w stylu nordic walking do Parku Zdrojowego w Kudowie Zdroju, w którym podziwialiśmy egzotyczne gatunki drzew oraz specyficzną architekturę tamtejszej okolicy. Najciekawszym przykładem drzewa jest sosna wejmutka, której liście mają kolor czerwony. Następnie udaliśmy się na szlak ginących zawodów, gdzie podziwialiśmy pokaz toczenia naczyń glinianych oraz mieliśmy możliwość zobaczenia domu wypieku chleba oraz chatki robótek ręcznych. Dodatkową atrakcją była degustacja masła, które wcześniej sami wyrabialiśmy. Po udanej konsumpcji udaliśmy się do mini zoo, aby zobaczyć znajdujące się tam egzotyczne zwierzęta. Wreszcie po południu wybraliśmy się do Parku Zdrojowego w Polanicy Zdroju, gdzie mieliśmy czas na odpoczynek.
Tekst: Natalia Suślik, Wiktoria Matusyk, Marcin Mitera, Patryk Chmiel